16 lutego 1919 roku jeżeli jest kojarzony to jako data zakończenia walk w powstaniu wielkopolskim i jako taka zdecydowanie przegrywa w świadomości społecznej z datą jego wybuchu czyli 27 grudnia. Nie negując znaczenia wybuchu powstania nie wiem jednak czy data 16 lutego nie powinna być obchodzona z jeszcze większym rozmachem. Dlaczego?
grafika; zielonagrupa pl
Postaram się w kilku słowach wyjaśnić
niezwykłość tego wydarzenia jakim było objęcie rozejmem, który pierwotnie (
Compiegne) obejmował front zachodni
również frontu wschodniego. Ma to istotne znaczenie ponieważ prolongowanie przez Niemcy w Trewirze właśnie
tego rozejmu 16 lutego 1919 roku rozszerzyło go na wspomniany już front wschodni
czyli w dużej mierze tereny objęte
powstaniem wielkopolskim.
Patrząc na to co działo się w trakcie
powstania wielkopolskiego było to rozwiązanie niezwykle korzystne dla strony
polskiej. Wykorzystując zaskoczenie z końca grudnia udało się siłom polskim
opanować większość obszaru Wielkopolski. Jednak już na początku stycznia 1919
opór niemiecki zaczął tężeć a strona polska zaczęła odczuwać znaczące braki.
Zwłaszcza w wyższych oficerów ale również braki sprzętowe. Na pomoc Warszawy
można było liczyć tylko w bardzo ograniczony sposób w związku z zagrożeniami na
Wschodzie ( wojna polsko – ukraińska, początek wojny polsko – bolszewickiej).
Tymczasem na froncie powstania siły niemieckie zaczęły na niektórych odcinkach
przechodzić do kontrofensywy ( rejon Bydgoszczy, Nakła na północy, Rawicza na
południu) i choć ogromny wysiłkiem udało się powstrzymać działania ofensywne
strony niemieckiej to jasne stawało się, że Niemcy stabilizują sytuację na froncie
i przygotowują się do działań zmierzających do stłumienia powstania. Przejawem
tego było choćby przeniesienie Naczelnego Niemieckiego Dowództwa do
Kołobrzegu. Potencjał nawet osłabionego
I wojną światową państwa niemieckiego wielokrotnie przewyższał siły polskie.
Dlatego tak ważne było wstrzymanie działań wojennych w momencie gdy strona
polska dysponowała większością terenów Wielkopolski.grafika; sprzedajemy pl
Data 16 lutego 1919 ta to jeden z nielicznych w naszej historii przykład tryumfu myślenia politycznego i długofalowego nad emocjami, nadziejami i pragnieniami. Tym bardziej powinna być jedną z najważniejszych w naszych dziejach. Jednak jak to się stało, że odnieśliśmy taki sukces, że Francja wymusiła na Niemczech tego typu rozwiązanie?
Musimy cofnąć się do okresu poprzedzającego wybuch I wojny światowej gdy formułowały się polskie programy wobec zbliżającej się wojny. Jak wiemy wykształciły się dwa stanowiska w tej sprawie. Jedno reprezentowane przez Piłsudskiego głosiło, że trzeba poprzeć Państwa Centralne, że w ramach Austro-Węgier jest nadzieja na autonomię. Drugie stawiało na zwycięstwo Państw Ententy. Jednak wiązało się to z poparciem w wojnie również Rosji. I ta opcja, którą reprezentował Roman Dmowski wzięła na siebie ciężar przekonywania społeczeństwa, że nie można walczyć ze wszystkimi, że jeżeli chcemy być w politycznej grze to trzeba zaciskając zęby popierać w wojnie również Rosję.
I właśnie tutaj leży geneza wielkiego polskiego sukcesu z 16 lutego 1919 roku. Mieliśmy wśród państw Ententy swoją reprezentację Komitet Narodowy Polski uznawany przez te państwa za reprezentanta Polski. Tak więc mógł Dmowski zajmować się lobbowanie za interesami polskimi. Ponieważ przekazanie Wielkopolski osłabiało Niemcy interesy te byłe zbieżne z interesem Francji. Dlatego też to państwo poprało w kluczowym momencie starania strony polskiej o objęcie rozejmem również frontu wschodniego. Wielki tryumf myślenia politycznego, wielki tryumf Romana Dmowskiego. Jak zbyt rzadko w naszych dziejach myśleliśmy pragmatycznie a nie emocjami dlatego też powinniśmy z należytą uwagą pochylić się nad datą rozejmu w Trewirze kończącego Powstanie Wielkopolskie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz