Półka z płytami
A.A. Williams „Forever Blues” Bella Union 2020
Pozornie jest to spokojna płyta
wypełniona dość melancholijnymi utworami brzmiącymi niczym popularna swego
czasu w Polsce „poezja śpiewana”. Jednak gdy uważniej „nadstawimy” ucha okaże
się, że jest to dość mylący obraz. W pewien sposób może najpełniej do niego
zbliżonym jest trzeci utwór „Dirt”. W kilku następnych znajdziemy ślady takiego
grania jednak nawet w „All i Asked For” czy „Fearless” przebijają się zupełnie
inne klimaty nadawane głównie przez sekcję rytmiczną. Stają się one znacznie
bardziej zdecydowane ocierające się o konwencję heavy metalu. Jednak trzeba
uczciwie przyznać, że pani Williams swoim głosem nadaje im to spokojne
brzmienie. Spokojne nie znaczy senne bo pojawia się w tych utworach odpowiednio dawkowana dzikość czego przykładem
może być growling w utworze „Fearless”.
W całości stanowi to niezwykle ekscytującą mieszankę. Po przesłuchaniu płyty
już nie wiemy czy ta energia wymknęła
się spod kontroli czy smutek przemienił się w gniew. Wiemy natomiast, że
artystka wykreowaną na płycie niezwykłą atmosferę. Właśnie ona wydaje się największą zaletą tej płyty, zimny deszczowy
wieczór i sącząca się z głośników płyta „Forever Blues” stanowi kuszącą
perspektywę. Jednak gdy zabrzmi utwór „Love And Pain” to truno się powstrzymać
by nie przekręcić potencjometru głośności w górę, nie sposób słuchać tego
utworu po cichu jeżeli chce się dostrzec jego piękno.
Lista utworów;
1. All I Asked For (Was To End It All)
2. Melt
3. Dirt
4. Fearless
5. Glimmer
6. Love And Pain
7. Wait
8. I'm Fine
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz