niedziela, 16 stycznia 2022

 Przeczytane.


 

Roman Graczyk „Demiurg, biografia Adama Michnika”

Adam Michnik, ile emocji wywołuje to nazwisko. Jeden z najbardziej wpływowych polityków w Polsce ostatnich 60 lat, mający dominujący wpływ na życie polityczne i intelektualne Polski w latach 90-tych XX wieku. Kim jest, jakie są jego motywacje, co robi dobrze, co źle? Publicystyka powinna być pełna tego typu rozważań. Również biografowie mają wielkie pole do popisu. Jednak biografii Michnika na polskim rynku są zaledwie dwie. Jedną z tych dwóch jest książka Romana Graczyka wydana w 2021 roku. Już sam ten fakt, ledwie dwie biografie o tak znaczącej postaci wiele mówi o polskiej jakości debaty publicznej. Przede wszystkim o wolności dyskusji w III RP, gdzie formalnie można wszystko ale pewnych tematów, osób lepiej nie dotykać.

I to jest chyba największą trudnością w spojrzeniu na książkę a za jej pomocą na jej bohatera. Bo wyrabiamy sobie obraz osoby na podstawie jednego źródła co zawsze jest niebezpieczne. Do tego dochodzi jeszcze świadomość okoliczności w jakich rozeszły się drogi autora z Michnikiem. Przyjmując te wszystkie zastrzeżenia warto kilka słów o tej książce wspomnieć.

Ciekawie ukazana jest ewolucja młodego Michnika od osoby związanej z ortodoksyjnymi komunistami ( grupa „Czerwonego harcerstwa”) do autora książki „Kościół, lewica, dialog”. Droga trudna i nieoczywista ale warta docenienia. Generalnie wyobrazić sobie jakieś większe kontrowersje wobec pozytywnej oceny postaci Adama Michnika do 1989 roku jakiej dokonuje w swojej książce Graczyk. Co więcej warto śladem autora biografii doceni tę ewolucję ideową bohatera o której wspominałem.

Jeżeli Graczyk ma rację a skądinąd inne źródła potwierdzają jego wersję to Michnik jako jeden z nielicznych o ile nie jeden jedyny w Polsce dostrzegł rolę kultury i ludzi kultury w polityce. Potrafił tych ludzi wykorzystywać ( co nie jest zarzutem) co więcej za pomocą kultury potrafił kształtować postawy polityczne Polaków. Dlatego też już w latach 70-tych potrafił pozyskać większość wybitnych twórców kultury do jawnego bądź dyskretnego oporu wobec władzy komunistycznej. Z jeszcze większym sukcesem posłużył się tą metodą w III RP. Gdzie sprawował rząd dusz wykorzystując m.in. jako narzędzie Gazetę Wyborczą do kreowanie hierarchii wartości ale i hierarchii  postaci w świecie artystycznym.

Był wg Graczyka wielkim uwodzicielem i to nie tylko wobec kobiet i nie tylko w seksualnym kontekście. Jeżeli zależało mu na pozyskaniu poparcia jakieś ważnej wtedy postaci potrafił zrobić prawie wszystko. Z rozbawieniem czyta się ten fragment biografii gdy opisywany jest proces „uwodzenie” ks. Jankowskiego wtedy ważnej postaci związanej z Solidarnością. Potrafił być w tym do bólu skuteczny.

Jak każda ważna osoba ale generalnie jak każdy  Michnik ma swoje słabości i popełnia błędy a ponieważ jest/był politykiem te jego wybory spotykają się z krytyką. Na jakie obszary w biografii Michnika w tym kontekście zwraca uwagę Graczyk. Chyba najpoważniejszym zarzutem stawianym Michnikowi jest jego bezwzględność wobec osób z którymi się poróżnił. I tak jak można zrozumieć taki stosunek wobec Antoniego Macierewicza dawnego kolegi z Komitetu Obrony Robotników to przecież jest cała lista osób bliskich ideowo bohaterowi książki a którzy z różnych powodów doświadczyli jego niełaski. A ona potrafiła objawić się w sposób dość bezwzględny. Wystarczy przytoczyć tu takie postacie jak Artur Domosławski, RomanKurkiewicz, Grzegorz Sroczyński czy Rafał Kalukin.

Jednak społecznie najpoważniejszą przewiną zarzucaną Michnikowi przez Graczyka jest nadanie sporowi politycznemu w demokratycznym społeczeństwie wymiary moralnego połączonego z poczuciem wyższości wobec przeciwników politycznych. Początki tego procesu można było obserwować już przy rozpadzie Komitetu Obywatelskiego, następnie przy kampanii w wyborach prezydenckich 1990. I to przekonanie jednej strony o swojej wyższości o tym, że stanowią lepszą część społeczeństwa niestety dość skutecznie zatruło przestrzeń publiczną w Polsce.

Z mojego skromnego punktu widzenie największą skazą na jego biografii jest fraternizowanie się z osobami pokroju Jaruzelskiego, Kiszczaka a już zwłaszcza przyjaźń z tak ohydnym typem jak były rzecznik rządu stanu wojennego, twórcą idei panświnizmu.

Zaskakującym dla wielu aspektem na który zwraca uwagę autor biografii jest stosunek Michnika do kwestii żydowskiej. Na dość licznych przykładach pokazuje on, że jak na użytek wewnętrzny krytykował Michnik czasami z pewnym przeczuleniem rzeczywiste i domniemane przejawy antysemityzmu tak na arenie międzynarodowej bronił dobrego imienia Polski przeciwko pochopnym oskarżeniom a choćby naganne zachowanie w czasie niemieckiej eksterminacji ludności żydowskiej.

Adam Michnik jest/był ważną postacią polskiego życia publicznego dlatego warto zapoznać się z jego biografią by lepiej to życie rozumieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Półka z płytami

  Eagles „The Long Run” Electra/Asylum Records 1979 W omówieniu zamieszczonym w jedynym jeszcze istniejącym rockowym piśmie w Polsce a...