Półka z płytami
Lion O. King „King Almongst Kings” Soundworks 2019
Nie jest to najlepsza w dziejach płyta, nie jest to też jakoś specjalnie wyróżniająca się w kategorii współczesnej muzyki pop. Tym niemniej znajdzie się na niej kilka miłych melodii a do tego jeszcze dla mnie ma sporą wartość sentymentalną ponieważ jest pamiątką z wyjazdu do Berlina. Jest kilka miejsc w tym mieście, które wchodzą w skład tzw. punktów obowiązkowych. Do takich zalicza się Kebab u Turka. Jednak wizja wyjaśnienia w obcym języku, iż chciałbym kebab without tomatos, without Garlic, without spice sos i jeszcze obawa, że i tak może znajdować się tam coś czego nie lubię skutecznie zniechęciła mnie do stania już i tak bez dystansu społecznego długiej kolejce. Poszukałem w związku z tym miejsca gdzie byłaby ławka. Najbliższym tego typu obiektem okazał się kościół pod wezwaniem św. Bonifacego. Jako, iż miejsce to znajduje się w dzielnicy Kreuzberg znanej z tego, iż sporo tam miłośników współcześnie rozumianej wolności tak więc okazało się, że świątynia była zamknięta. W takiej sytuacji dobrze, że choć można było na chwilę usiąść w kruchcie. Zbierając się do wyjścia dostrzegłem ciekawie wyglądającą ulotkę. Dopiero po powrocie do hotelu okazało się, że to nie ulotka a płyta i choć muzyka na niej zawarta nie jest raczej zbyt religijna to jest pierwszą płytą w mojej kolekcji jaką przyniosłem z kościoła. Już sam ten fakt zasługuje na wyróżnienie. Muzycznie natomiast chciałbym na tej płycie wyróżnić kilka przyjemnych popowych kawałków, Sing Sing, Lionman, Femme Fatal, King Amongst Kings które zasługuję na szerszą popularność.
Lista
utworów;
1 Sing Sing (The Story Of Lion o. King) 2 Lionman 3 Mustang 4 Satisfaction 5 Dream 6 Silvergirl 7 Femme Fatale 8 Like A Mexican 9 For Her 10 O Lord 11 King Amongst Kings
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz