Przeczytane.
Elżbieta Cherezińska „Wojenna korona”
Czwarta już część historii jednoczenia Polski po rozbiciu dzielnicowym. Wprawdzie akcja książki rozgrywa się już po roku 1320, który to uważany jest w historii za koniec rozbicia dzielnicowego, jednak należy zważyć, iż nie mamy do czynienia z książką historyczną a książką opartą o historię. Występują w niej realne postacie choćby Władysław Łokietek, Jadwiga jego żona i ich dzieci, Jan Luksemburski, Giedymin ale również cały szereg postaci fikcyjnych takich jak choćby Jemioła, Hunka, Borutka.
Cherezińska w niezwykły sposób ożywiła czasy przełomu XIII i
XIV wieku. Nie podważając faktów historycznych dała dawnym dziejom własne
życie. Między innymi poprzez wprowadzenie tych wymyślonych postaci. Pozwoliło
to na wplecenie w prawdziwą historię elementów choćby magicznych. Wydaje się to
na pierwszy rzut oka tandetne.
Jednak literacki talent Cherezińskiej pozwolił jej na opowiedzenie niby znanej historii w taki sposób, że nie wiadomo kiedy przeczytało się ponad sześćset stronicowy tom. I to pomimo występowania smoków, żywych herbów królewskich i tego typu cudów. A może właśnie dlatego lektura jest taka pasjonująca. Dar, który posiada autorka pozwala jej również prowadzić jednocześnie wiele wątków rozgrywających się w różnych miejscach Europy. Sprawiła ona, że nudne rozbicie dzielnicowe z „niezliczonymi” książętami stało się pasjonującą historią. Niby wiemy jak to wszystko się skończy a jednak nie można oderwać się od czytania. Jak dla mnie super seria. Szczerze polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz