piątek, 17 września 2021

 Z historii angielskich klubów.

grafika; googla

Stevenage

Zaglądając w metrykę angielskich klubów znajdziemy cały szereg dziarskich stulatków, ba większość klubów w zawodowych ligach ma te sto lat i więcej. Na tym tle Stevenage FC jest istnym młodzieniaszkiem. Istnieje ledwie 45 lat.

zdjęcie; behance net
Dla klubu piłkarskiego lokalizacja jest bardzo istotną kwestią. W przypadku Stevenage Football Club jest wręcz przekleństwem. Miasto Stevenage leży w pobliżu Londynu i myślę, że ten fakt lepiej pozwala zrozumieć, że w mieście tym istniały już kluby o wdzięcznych członach Town i Athlethic i za każdym razem kończyły w ten sam sposób, bankrutując. Tak więc fakt, że Stevenage FC od ponad 40 lat utrzymują się na powierzchni piłkarskiego świata w Anglii jest sukcesem samym w sobie.

Choć sam klub założony został w 1976 roku to pierwszy mecz ich drużyna seniorów rozegrała dopiero cztery lata później. 16 sierpnia 1980 roku rozegrali inauguracyjny mecz z drużyną ON Chenecks zwyciężając w nim 3:1. Było to spotkanie w ramach United Countries League. Jego wynik był dobrym prognostykiem jeżeli chodzi o piłkarski żywot klubu. Zaczynając w takim miejscu raczej nie zakładali, że znajdą się obecnie na takim poziomie rozgrywek jak League Two. Może to i najniższy poziom rozgrywkowy dla klubów zawodowych w Anglii jednak dla tak małych klubów to ogromne osiągnięcie, rywalizować z Bradford, Swindon, Oldham czyli klubami, które swego czasu grały w Premier League to nie byle co.

zdjęcie; picclick co uk
Tym bardziej należy docenić osiągnięcia klubu tym bardziej, że w tak krótkim czasie udało się im zdobyć dość ważne trofeum. Chodzi o zwycięstwo w FA Trophy rozgrywkach dla klubów z 3,4 ligi oraz klubów z Conference League. Co więcej zwyciężyli w tych rozgrywkach dwukrotnie. Pierwszy raz w sezonie 2006/2007 by powtórzyć swoje osiągnięcie po dwóch latach. Temu pierwszemu sukcesowi towarzyszyły dość ciekawe okoliczności. Mianowicie finałowy mecz pucharu 12 maja 2007 roku odbył się na Wembley. W pierwszej chwili nie wydaje się nam w tym nic niezwykłego, jednak był to pierwszy mecz na „nowym” Wembley po jego przebudowie. Tym samym piłkarze Stevenage FC przeszli do historii piłki nożnej na wyspach.

Skoro jesteśmy w „sekcji” ciekawostek to warto przyjrzeć się rekordowej frekwencji na klubowym stadionie Lamex Stadium. Wyniosła ona 8040 widzów na meczu 4 rundy Pucharu Anglii z Newcastle 25 stycznia 1998 roku. Co jest tak frapującego w tej frekwencji? Mianowicie oficjalna pojemność stadionu to 7800 widzów. W jaki sposób w takim razie osiągnięto taką frekwencję? Ponieważ chętnych do obejrzenia znakomitego napastnika Alan Shearera i jego kolegów z Newcstle było tak wielu do na czas meczu dostawiono tymczasowe trybuny. Sam mecz był jednym z większych sukcesów klubu i to zarówno sportowych jak i finansowych. Remis 1:1 gwarantował powtórkę na St.James Park stadionie Newcastle i stosowny procent  dochodu z tego spotkania. Kibice „The Boro” do dzisiaj rozmawiają o tym meczu i tym co by było gdyby sędzia nie uznał pierwszego gola Shearera w tym meczu ponieważ według nich i piłkarzy Stevenage piłka nie przekroczyła linii bramkowej.


zdjęcie; nonleaguefootballepaper net
Trudno się dziwić, że w klubie z tak krótką historią nie znajdziemy zbyt wielu znanych piłkarskich postaci. Dla klubu niewątpliwie jedną z istotniejszych jest Ronnie Henry, który dzierży rekord występów w klubowej koszulce, 502 spotkania to wynik godny pozazdroszczenia. Jedynym piłkarzem, który otrzymał więcej jak raz wyróżnienie dla najlepszego zawodnika klubu w danym sezonie jest Jason Goodliffe nagrodzony w roku 2002 i 2003.  Jednak nie sposób nie zauważyć, że nie są to zbyt rozpoznawalne postacie nawet wśród fanów angielskiej piłki. Taką może ewentualnie być George Boyd i nie myślę tutaj o popularnym na początku lat 80-tych popowym piosenkarzu. Biały Pele jak mówili na niego kibice Stevenage rozpoczynał w tym klubie swoją karierę. Tam w latach 2002-2007 rozegrał 110 meczów dla klubu. Był na tyle wyróżniająca się postacią w niższych ligach, że został powołany do reprezentacji Anglii. Nie była to jednak pierwsza reprezentacja, piłkarze z Conference League powoływani są do reprezentacji C. Gdy wkładał koszulkę pierwszej reprezentacji było to już koszulka drużyny Szkocji.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Półka z płytami

  Eagles „The Long Run” Electra/Asylum Records 1979 W omówieniu zamieszczonym w jedynym jeszcze istniejącym rockowym piśmie w Polsce a...