Półka z płytami.
Porcupine Tree „Signify” Snapper Music 2011
Reedycja płyty wydanej oryginalnie w 1996 roku nakładem Ark 21 Records przenosi nas w dość specyficzny świat. I nie mam tutaj na myśli świata ludzi, którzy lubią się wiązać i wieszać. Chodzi mi o świat ludzi, którzy lubią muzykę progresywną. Nie jest to zbyt liczne grono skoro zespół, o którego istnieniu nie wie zapewne większość osób słuchających szeroko rozumianej muzyki rockowej jest w nim gwiazdą. A już zwłaszcza w Polsce status Porcupine Tree i jej lidera Stevena Wilsona jest iście gwiazdorski. Przyznam szczerze, że osobiście wolę takie gwiazdy od tych królujących obecnie na różnego rodzaju play listach, youtubach czy innych tego typu przekaźnikach.
Płyta „Signify” jest całkiem udanym albumem. Rzecz jasna są niewielkie szanse aby spodobała się komuś spoza miłośników rocka progresywnego. Ci natomiast, którzy lubią tego rodzaju granie otrzymają porcję radujących ich duszę dźwięków. Porcupine Tree a właściwie jej lider czyli Steve Wilson w swojej muzyce czerpią pełnymi garściami z dorobku innych grup czy gatunków muzycznych. Z jednaj strony słychać wpływy Pink Floyd zwłaszcza z początkowego okresu tej grupy. Czyli mamy sporo psychodelii połączonej z ambientem i rockiem w swojej najprostszej postaci. Różne są proporcje tych składników w poszczególnych utworach wydaje się, że najlepiej wypadają te gdzie mieszają się ambient z rockiem jak choćby w „Sleep Of No Dreaming” a trochę słabiej gdy dominuje psychodelia jak w „Sever”.
Niewątpliwie nie jest to muzyka, którą mamy ochotę słuchać niezależnie od okoliczności. Jednak w sprzyjających warunkach słucha się tej płyty całkiem przyjemnie.
Lista utworów:
1. Bornlivedie [1:41]
2. Signify [3:26]
3. Sleep of No Dreaming [5:24]
4. Pagan [1:34]
5. Waiting - Phase One [4:24]
6. Waiting - Phase Two [6:15]
7. Sever [5:30]
8. Idiot Prayer [7:37]
9. Every Home is Wired [5:08]
10. Intermediate Jesus [7:29]
11. "Light Mass Prayers" [4:28]
12. Dark Matter [8:57]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz