sobota, 21 września 2024

 

Phenomena I Explore Rights Management Ltd 2018

Reedycja pierwotnie wydanej w 1985 płyty wprawiła mnie w ogromne zdumienie. Gdzie ja te bez mała 40 lat temu miałem uszy, że nie dosłyszałem tych dźwięków. Jasne wtedy przeżywało się narodziny trash metalu, nawet Iron Maiden wydawał mi się fragmentami zbyt łagodny.Jednak przecież słuchałem i takiej muzyki by wspomnieć o Rainbow czy ówczesnej inkarnacji Blacka Sabbath ( zwłaszcza płyty Seventh Star czy The Ethernal Idol) niewiele różnią się od dokonań Phenomeny. Jednak z jakiś powodów zupełnie nie zwróciłem uwagi  na muzykę tej grupy. Dobrze, iż po latach można nadrobić te zaległości. Bo jest to muzyka z jednej strony dynamiczna a z drugiej bardzo melodyjna czyli taka, którą sobie bardzo cenię. Zresztą jak spojrzy się na niektórych muzyków tworzących ten projekt ; Glenn Hughes, Cozy Powell , Neil Murrey czy Don Airley to jakość kompozycji i wykonania mamy zagwarantowaną w 100%. Jasne kwestie produkcji pozostawiają trochę do życzenia, można by bardziej wyeksponować perkusję jednak są to tylko drobne uwagi nie wpływające na odbiór całości. Dostajemy 40 minut radosnej, dynamicznej i melodyjne muzyki która doskonale nadaje się na każdą okazję. Jak dla mnie jedno z ciekawszych odkryć muzycznych ostatniego roku. Wiem to staroć ale ja grupę odkryłem dopiero w tym roku. Wszystkim, którzy lubią rockowe dźwięki w trochę łagodniejszym i melodyjnym wydaniu szczerze tę płytę polecam.


 Lista utworów;

1. Kiss of Fire
2. Still the Night
3. Dance With the Devil
4. Phoenix Rising
5. Believe
6. Who's Watching You?
7. Hell On Wings
8. Twilight Zone
9. Phenomena

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Półka z płytami

  Eagles „The Long Run” Electra/Asylum Records 1979 W omówieniu zamieszczonym w jedynym jeszcze istniejącym rockowym piśmie w Polsce a...