Półka z płytami.
Dennis DeYoung „26East Vol. 1” Frontiers Records 2020
Płyta Dennisa DeYounga ma dwa słabe punkty. Pierwszym jest okładka, widząc taki koszmarek trudno się przełamać i sięgnąć po tak opakowany produkt. Drugim są dwa pierwsze utwory gdzie spotkamy wszystko co najgorsze w amerykańskiej odmianie rocka. Jak uda się przezwyciężyć te początkowe trudności zostaniemy nagrodzeni tym co w amerykańskim rocku najlepsze. W końcu płytę sygnuje swoim nazwiskiem nie byle jak osoba, założyciel grupy Styx. Pierwszej w dziejach grupy, która sprzedała w USA cztery kolejne albumy każdy w ponad 3 milionowym nakładzie.
Tak
więc otrzymamy odpowiednią porcję energii, połączonej z melodyjnością bogatą
aranżacją jak choćby w utworach „A Kingdom Ablaze” czy „Damn That Dream”.
Ballada „You My Love” wzruszy nawet najtwardsze serca w podobny skutek odniesie utwór „To
The Good Old Days”
Generalnie otrzymamy dobry album z pozwolę sobie tak nazwać to co słyszymy z głośników eleganckim rockiem. W pewien sposób można pozazdrościć DeYoungowi w momencie wydania tego albumu liczył sobie 73 lata. Absolutnie tego wieku nie słychać w muzyce, którą nagrał. Słychać natomiast wielką klasę a album kończy króciutki ledwie 55 sekundowy nostalgiczny utwór z jakżeż wymownymi słowami dotyczącymi przeżywania muzyki
„Just listen and close your eyes and welcome to paradise”.
Piękne zwieńczenie tego zawierającego eleganckiego rocka albumu.
Lista utworów:
1. East Of Midnight (5:04)
2. With All Due Respect (4:47)
3. A Kingdom Ablaze (5:50)
4. You My Love
(3:59)
5. Run For The Roses (4:31)
6. Damn That Dream (4:12)
7. Unbroken
(4:49)
8. The Promise Of This Land (5:10)
9. To The Good Old Days (4:06)
10. A.D. 2020
(0:55)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz