Z historii angielskich klubów.
|
grafika; google
|
Southend
United
|
zdjęcie; taxo co it
|
Krewetki nie
należą do największych zwierząt morskich podobnie jak ich piłkarscy
odpowiednicy z Southend United. Obecnie można wręcz rzec, że zostali wyrzuceni
po za główne morza i oceany świata piłkarskiego. Ten sezon przyszło im zacząć
na piątym poziomie rozgrywek piłkarskich w Anglii .
Założony 19 maja 1906 w pubie Blue Boar klub
nigdy nie należał do czołówki piłkarskiej na wyspach. Ba nigdy nie należał
nawet do średniaków w tej dziedzinie. Największe sukcesy odnosił na obszarze
hrabstwa Essex zwyciężając w tak prestiżowych rozgrywkach jak Essex Professional
Cup, Essex Senior Cup czy Essex Thameside Trophy. Oczywiście dla piłkarzy i
klubu liczy się każdy sukces jednak trudno oczekiwać by te puchary były znane
szerszemu gronu kibiców piłkarskich.
|
zdjęcie Essex Thameside Trophy; essexfa com
|
W
poważniejszej czyli zawodowej piłce do której dołączyli w 1920 roku ich
największe osiągnięcia to mistrzostwa czwartej i trzeciej ligi. Do tego mogą
dorzucić kilku godzinne liderowanie w Division Two ( dawna 2 liga). Miało to
miejsce w Nowy Rok 1992 gdy po okazałym zwycięstwie nad Newcastle 4:0 właśnie
na kilka godzin zostali liderem rozgrywek. Duże znaczenie dla tego „sukcesu”
miał fakt, iż mecz Krewetek był rozgrywany przed innymi spotkaniami w tej serii
gier. Po pełnej kolejce już nie było ich na miejscach premiowanych awansem a
cały sezon zakończyli na 12 miejscu a i tak jest to ich najwyższa pozycja w
rozgrywkach ligowych w dziejach. Teraz gdy po 101 latach pobytu w zawodowych
strukturach piłkarskich spadli do National League kibice Southend mogą tylko z nostalgią
wspominać te czasy.
Zapewne ich
myśli biegną do największego pojedynczego sukcesu ich piłkarzy. Miał on miejsce
7 listopada 2006 w ramach rozgrywek Pucharu Ligi. Na klubowy obiekt Roots Hall
wybiegli tacy piłkarze jak Cristiano Ronaldo, Rooney, Heintze, Darren Fletcher
czy Tomasz Kuszczak. Jednym słowem gościli wtedy drużynę Manchesteru United.
Pomimo tak silnego składu drużyny gości ze starcia zwycięsko wyszli piłkarze
Southend pokonując faworyta 1:0. Tym sposobem ten mały klub należy do nader
elitarnego grona drużyn, które w starciu z Manchesterem United mogą pochwalić
się samymi zwycięstwami. Wprawdzie było tych starć tylko dwa i to w odstępie ponad stuletnim,
pierwszy mecz miał miejsce w sezonie 1890/91 w drugiej rundzie kwalifikacji do
FA Cup gdy ManUtd zwał się Newton Heath jednak co zwycięstwo to zwycięstwa.
Jeżeli częstotliwość spotkań pomiędzy Southend a ManUtd zostanie utrzymana to
jeszcze w XXII wieku będą mogli uchodzić za klub, który zawsze wygrywa z
Czerwonymi Diabłami.
|
zdjęcie; news bbc co uk
|
Klub potrafił
sprawić kłopoty nie tylko wielkim drużynom ale i również sędziom. Mianowicie w
sezonie 1968-69 ich stroje były tak ciemno niebieskie, że czasami myliły się z
czernią uniformów sędziowskich. Tak więc od marca w tamtym sezonie musieli grać
w różnych pożyczanych strojach bo były to czasy gdy kluby nie miały po trzy zestawy
strojów na sezon w danym kroju grało się przez kilka sezonów.
|
zdjęcie; echo-news co uk
|
Kogo uznać za
największe sławy w dziejach klubu? Niewątpliwie musiałoby znaleźć się tutaj
miejsce dla pomocnika Rona Pountneya, który 347 razy reprezentował klub i
trzykrotnie wybierany był też piłkarzem sezonu. Podobnego zaszczytu doświadczył
Ryan Leonard jednak nie są to gracze zbyt znani. Choć ten ostatni gra obecnie
na zapleczu ekstraklasy w Millwall. Z tych bardziej znanych kończył tam swoją
karierę piłkarską Ronnie Whelan znakomity pomocnik Liverpoolu jednak było to na
początku lat 90-tych XX wieku. Być może największy potencjał miał Stan
Collymore , to w Southend rozpoczął swoją karierę, do dzisiaj jest najdrożej
sprzedanym zawodnikiem przez klub. W 1995 roku 2 miliony funtów robiły wrażenie
a tyle postanowił zapłacić za niego Nottingham Forrest.