Półka z płytami
Praying Mantis „Katharsis” Frontiers 2022
Być może po wysłuchaniu tego albumu nie osiągniemy prawdziwego katharsis jednak czas spełniony przy ostatnim albumie Praying Mantis nie będzie czasem straconym. Zwłaszcza dla tych wszystkich, którzy lubią trochę ostrzejszą muzykę z dużą domieszką melodii. Już otwierający utwór „Cry For The Nations” pokaże wszystko co najlepsze w muzyce grupy. Energia, radość, melodia te trzy słowa najlepiej obrazują to co ma do zaoferowania zespół. Nawet w trochę słabszych utworach jak „Long Time Coming” jest potencjał zwłaszcza do śpiewania i bujania się na koncercie. W połowie płyty mamy trochę oddechu od rockowych szaleństw w postaci ballady „Sacrifice” może trochę topornej ale za to ozdobionej bardzo ładnym solem gitarowym. Jasne podobnie grających bandów są całe tuziny i Praying Mantis mają w tej szufladzie z melodyjnym rockiem mocną konkurencję. Uczciwie trzeba przyznać, że płytą „Katharsis” nie rzucą jej na kolana. Jednak również nie rozczarują wielbicieli tego typu dźwięków. „Wheels In Motion” czy „Masquerade” a już zwłaszcza „The Devil Never Changes” będą tego dobrymi ilustracjami. Generalnie płyta zapewni spędzenie w miłej atmosferze prawie 50 minut, warto zaryzykować.
Lista utworów;
1. Cry For The Nations
2. Closer To Heaven
3. Ain’t No Rock ‘N’ Roll In Heaven
4. Non Omnis Moriar
5. Long Time Coming
6. Sacrifice
7. Wheels In Motion
8. Masquerade
9. Find Our Way Back Home
10. Don’t Call Us Now
11. The Devil Never Changes
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz