sobota, 24 sierpnia 2024

Półka z płytami.

 

Temple Balls „Avalanche” Frontiers 2023

Nie wiem jakie tam w Finlandii panują za fluidy, iż zespoły stamtąd pochodzące potrafią tak dobrze łączyć melodykę z dynamiką i tworzyć porywającą muzykę. Płyta „Avalanche to mój pierwszy kontakt z tym fińskim bandem jednak sądzę, iż nie ostatni. Trudno oprzeć się energii generowanej przez zespół. Już od pierwszego numeru „All Night Long” porwani zostajemy w wir doskonałej zabawy. Jest melodyjnie, jest skocznie, jest dynamicznie. Sekcja rytmiczna miło wbija się we wnętrzności, wokalista przyjemnie się „wydziera”, solówki gitarowe dodają kolorytu. Wszystko jest tak jak w melodyjnej odmianie heavy metalu być powinno. W zasadzie przy tej muzyce można i zatańczyć, oczywiście potrzebna jest odrobina dobrej woli jednak gdy słucha się takiego „Stand And Fight” trudno spokojnie usiedzieć. Niby nie ma na tej płycie żadnych muzycznych nowości jednak czy jest to przeszkodą by się przy tej muzyce dobrze bawić? Z pewnością nie! Trudno na tej dobrej płycie wyróżnić jakiś konkretny utwór bo wszystkie trzymają dobry poziom. Mi oprócz już wymienionych szczególnie do gustu przypadły jeszcze „Prisoner In Time”, „Dead Weight”. Wszystkie one utrzymane w podobnej estetyce jednak to przy tej jakości muzyki żaden problem. Tylko włączyć odpowiednio głośno płytę i słuchać i dać się porwać muzyce. Piękne uczucie.

 Lista utworów;

1. All Night Long
2. Trap
3. Lonely Stranger
4. Stand Up And Fight
5. Prisoner In Time
6. Strike Like A Cobra
7. No Reason
8. Northern Lion
9. Dead Weight
10. Stone Cold Bones
11. Avalanche

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Półka z płytami

  Eagles „The Long Run” Electra/Asylum Records 1979 W omówieniu zamieszczonym w jedynym jeszcze istniejącym rockowym piśmie w Polsce a...